ROZDZIAŁ XIII
Usiadłam na krawężniku i płakałam. Nagle podszedł do mnie ktoś i objął mnie ramieniem. Nie zwracałam na to uwagi. Płakałam on mnie przytulał. Nagle ktoś przybiegł. Rozpoznałam ten charakterystyczny głos. To Sandra. Czyli kto był obok mnie . To był Alan ! Nie miałam nawet siły wrzasnąć. Sandra zrobiła to za mnie.
- Co ty robisz gnoju ?! Czemu ona płacze ?! Znowu ją ranisz ?! Ty najmniej jesteś tu teraz potrzebny !! Nie pamiętasz już koncertu ?! Więc spierdalaj ! - krzyczała a on spojrzał oszołomiony i poszedł. Sandra usiadła obok mnie. Tak bardzo za nią tęskniłam.
- Kochane co się stało ? - zapytała i spojrzała mi w oczy.
- No bo ... no ... Harry ! To Harry ! To przez niego ! - wykrzyczałam i zalałam się łzami. Wtuliłam się w przyjaciółkę, Tak bardzo ją kocham. Jak siostrę. Ona wstała i wzięła mnie za rękę. Poszłyśmy do mnie. Gdy weszłyśmy do salonu na kanapie siedziała mama i całowała się z Krystianem ! To jest chore ! Poleciałam na górę a Sandra za mną. Opowiedziałam jej o filmiku i o Harrym i o wszystkim co się działo. Słuchała mnie uważnie. Czekała aż się uspokoję. Chciała żebym się odstresowała. Podała mi laptopa. Włączyłam tt. Było dużo pytań o mnie i Hazze. Odpowiedziałam że nie jesteśmy razem. Poleciały mi łzy po policzkach. Sandra zabrała mi laptopa i zaproponowała zakupy. Zgodziłam się bez wahania. Oni dalej siedzieli na dole. Miałam ich dość. Matka nawet mi nie powiedziała. Połaziłyśmy po sklepach a potem poszłyśmy na kawę do Starbucks. Zamówiłyśmy sobie po kawie. Nagle poczułam czyjś wzrok. Przeszywał mnie. Zorientowałam się że to Harry. Błagałam przyjaciółkę żebyśmy wyszły. Zgodziła się. Zaproponowała mi siłownie lub basen. Wybrałam basen . Przez ten płacz nie mam siły na nieprzytomnie uderzanie gdzie popadnie. Poleciałyśmy do sklepu po nowe stroje i poszłyśmy na basen. Przebrałyśmy się w stroje kompielowe i poszłyśmy na basen.
STRÓJ SANDRY. |
STRÓJ KAROLINY. |
- Sandra nocujesz u mnie ? - zapytałam przyjaciółkę.
- Oczywiście ! - rozpromieniła się i napisała sms'a do mamy że nie wraca na noc.
- Mojej mamy nie ma w domu gdzieś wyjechała. Robimy domówkę ? - zapytałam.
- Okej.
- To ja ide kupić alkohol, jakieś przekąski itd. a ty zaproś znajomych których mam na tt w ulubionych okej ? - powiedziałam do przyjaciółki która już biegła po laptopa. Uznałam to za "tak" i wyszłam na zakupy. Troche tego było.
Ludzie o 20 zaczęli się zbierać. Miałam w znajomych z 15 osób. I wtedy mnie olśniło. Przecież w ulubionych mam Stylesa i Alana ! OMG ! Co ja teraz zrobię. Dobra Karolina. Spokój. Napisali nasi znajomi z basenu więc od razu ich zaprosiłam. Sandra aż podskoczyła z radości. Kamil musiał jej się spodobać. Nagle do domu weszli, prawie równocześnie : Alan, Harry, Kamil, Albert ...
Nogi mi się ugięły...
----------------------------------------------------------------------------------------------------------
•Jak zareagują na siebie chłopcy ?
•Karolina poczuje coś do nowych znajomych ?
•Co dalej ?
Komentujcie motywujcie ;3
Zostawiajcie zwoje blogi ;))
Te są serio świetne :
http://bradfordboizayn.blogspot.com/
http://yeah-one-dream.blogspot.com/
the-worst-behind-us.blogspot.com
Kochane czekam na nexty xx
Boski pisz next.♥
OdpowiedzUsuńZabieram się, mam jednak teraz małe problemy sercowe i moje życie myli mi się z opowiadaniem ;c Ale się postaram xx
Usuń